|
|
|
Gdzieżeś ty dzisiaj spał, portki masz zabłocone,
Oczy spuchnięte całe, gęba umorusana.
Z czego się znowu cieszysz, na próżno zęby wyszczerzasz,
Ładny kawaler z ciebie, czupryna pełna siana.
Hej tam, nie uciekaj,
Nie klnij ślicznotko moja,
Ale patrz jaki ze mnie zuch.
Mam tylko jednego Boga,
Tylko jednego króla,
Jeden grosz i jeden but,
Jeden grosz i jeden but.
W mieście kochanym żył, złego nie bał się losu.
Wiedział, że pośród wygód mięśnie i kościec mięknią.
Wiedział jak zdobyć obiad, co ma rzec policjantom,
Jakim hejnałem olśnić dziewczynę czyli płeć piękną.
Hej tam, nie uciekaj...
Aż go pod sztandar swój król na wojaczkę wezwał,
Dali mu buty dwa w ziemię pognali obcą.
Może dosłużył się szlifów. Czy wrócił milczy historia.
Tylko poeta podjął refren dzielnego chłopca.
Hej tam, nie uciekaj...
słowa H. Dobrucka ; muzyka Jan Busz
|
e D C e
e C a H7 e
e D C e
e C a H7 e
G D
G D
C H7 e
G D
G D
C H7 e
a h e
|
|